Kocham granat

 

Coraz częściej spotykam się z opinią, że granat jest piękny.

Podzielam to zdanie. Ten kolor był dominujący
 w projekcie łazienki, który stworzyłam
dla przemiłej pary Beaty i Krzysztofa. 

Niedawno zorganizowałam sesję zdjęciową 
i dziś postanowiłam ją przedstawić. 
Z radością stwierdziłam fakt, że odwiedzając moich klientów
zastałam ich szczęśliwych pewnie dlatego, że wzbogacili się o jeszcze jedną córę.

 

Przestrzeń początkowo podzielona była 
na niewielką garderobę i łazienkę, 
postanowiłam połączyć je w atrakcyjną całość
o łącznej powierzchni 7m2. 

Długo debatowaliśmy nad funkcjonalnością, 
wyglądem i materiałami, które użyjemy. 
Mimo, że mieszkałam wtedy w Warszawie, 
udało się wyklarować wspólną wizję. 
Szczęśliwie Beata, przy okazji jednej z naszych wypraw do sklepu,
zakochała się w pięknych granatowych płytkach i tak już zostało. 
Częściowo, zatopiłam więc łazienkę 
w głębi koloru Midnight Blue płytek LoveTiles, 
a drugą część rozświetliłam bielą ścian, 
przezroczystością okrągłej mozaiki szklanej Perlatta Dune Ceramica
i kilkoma płytkami w tytanowej bieli. 

 

Z części umywalkowej do kąpielowej pomieszczenia 
prowadzi nas długa, trójdzielna półka na drobiazgi. 
 

 

Przechodząc dalej, 
zza ścianki z mozaiki wyłania się duża wanna. 
W ściance zaprojektowałam okrągłe półki na gadżety kąpielowe,
których wykończenie mozaiką i wstawienie do środka lustra 
stanowiło nie lada wyzwanie dla naszego Wykonawcy.

Na styku płaszczyzny ściany i wnęk, 
zastosowaliśmy Corian.

  

 

 

 

 

 

 

 

Beata i Krzysztof wykazali się kreatywnością przy wybieraniu lamp. 
Szklane kule rozszczepiają światło na krople, w których skąpana jest cała łazienka.

 

 

Niezbędne w każdej łazience są pasujące akcesoria. 
Bez nich cały trud architekta na nic. 
Beata kupiła zestaw ceramicznych akcesoriów 
i klatkę dla ptaków specjalnie na okazję sesji. 
Udało mi się też znaleźć świetną nogę od lampy, 
oraz mistrzowski świecznik,
wystarczyło dobrze się rozejrzeć po szpargałach Beaty. 
Na potrzeby sesji ozdobiłam wieka do pojemników
i przyniosłam kwiaty.

 

Projekt wnętrza i stylizacja: Katarzyna Pytlewska

Zdjęcia: Agata Oz